Lista aktualności Lista aktualności

Szeliniak sosnowiec groźny na leśnych uprawach

Jest to jeden z tych owadów, które wyrządzają szkody w lesie. Aktywny jest od wiosny do jesieni.

Szeliniak sosnowiec to chrząszcz o długości 6-15 mm. Na zdjęciach widać jego ubarwienie i charakterystyczny „ryjek". Właśnie to spowodowało, że entomolodzy zakwalifikowali go do rodziny ryjkowcowatych. Upodobał sobie świeże zręby i najmłodsze uprawy. Tam na korzeniach świeżo ściętych drzew składa jaja. Wylęgające się z nich larwy żerują na korzeniach, wygryzając podłużne chodniki, mające w przekroju poprzecznym kształt gwiazdy.

Ślady po żerowaniu larw szeliniaka (Fot. J. Kuczyńska)

Owady dorosłe ogryzają natomiast młodą i świeżą korę. Robią to niestety również na 1-3 letnich drzewkach iglastych, niszcząc niekiedy całe połacie nasadzeń.

Sadzonka sosnowa z widocznymi śladami żerowania szeliniaka (Fot. J. Kuczyńska)

Jest kilka sposobów zabezpieczenia upraw przed uszkodzeniami, jakie powoduje szeliniak, z czego najskuteczniejsze są dwie. Jedną z nich jest wykładanie świeżych wałków sosnowych z odartą korą. Układa się je na obrzeżu uprawy bądź powierzchni iglastych. Tak przygotowany wałek zwabia swym zapachem szeliniaka, ochraniając tym samym sadzonki. Rolą leśnika jest sprawdzić co kilka dni wszystkie wałki i pozbierać znajdujące się tam chrząszcze. Jeśli liczebność szeliniaka jest duża, trzeba zwiększyć ilość wyłożonych wałków a kontrole przeprowadzać nawet codziennie. Wałki spełniają swoją rolę dopóki są świeże. Gdy przeschną, trzeba je wymienić na nowe.

Uprawa sosnowa zabezpieczona wałkami chwytnymi (Fot. J. Kuczyńska)

Inną dość specyficzną metodą zabezpieczenia upraw przed szeliniakiem jest tzw. przelegiwanie. Polega to na tym, że po wycięciu drzewostanu iglastego nie sadzimy od razu młodego lasu, lecz czekamy co najmniej 2-3 lata, by przeschły korzenie i pniaki. Nie zwabią wtedy szeliniaków, zatem prawdopodobieństwo żerowania na sadzonkach jest również mniejsze. W przeszłości stosowaliśmy też maczanie korzeni sadzonych drzewek w środku chemicznym bądź oprysk zagrożonych powierzchni, ale w chwili obecnej odstąpiliśmy prawie zupełnie od stosowania chemii w lesie.

Co zrobić, gdy mimo naszych działań szeliniak zniszczy uprawę?  Na niektórych powierzchniach natura sama naprawia szkody – pojawiają się siewki, które pochodzą z nasion drzew sąsiadujących z uprawą. Jeśli to nie nastąpi, należy wykonać tzw. poprawki, czyli w miejscu uschniętego drzewka posadzić nowe.