Asset Publisher Asset Publisher

Mrozem malowane

Zima to czas, kiedy swoje obrazy maluje mróz.

Słowniki meteorologiczne wymieniają kilkanaście głównych rodzajów śniegu. Podobno Eskimosi są jedyną społecznością na świecie, która potrafi wymienić 200 rodzajów śniegu, spośród wszystkich, których jest ponad 250. Trzeba przyznać, że jest to naprawdę imponująca klasyfikacja. Warto też wiedzieć, że każdy płatek śniegu ma odmienny, niepowtarzalny kształt. Zadziwiająca różnorodność, nieprawdaż? Kryształki śniegu są prawie idealnie symetryczne, choć większość ma łatwe do zauważenia nieregularności.

W lodowej ramce (Fot. J. Kuczyńska)

Kształt kryształków śniegu czy lodu uzależniony jest od warunków atmosferycznych, w jakich ten proces zachodzi. Obrazy najczęściej malowane mrozem to szron i szadź. Różna jest geneza ich powstawania. Szron pojawia się na przedmiotach, gdy zawarte w wilgotnym powietrzu bardzo drobne kropelki wody osadzają się na przechłodzonej powierzchni o temperaturze poniżej zera. Powstają wtedy obrazy o fantazyjnych i bardzo malarskich wzorach. Jest to jedno z najczęstszych zjawisk charakterystycznych dla okresu zimowego, a występujące przez większą część roku - możemy się z nim zmagać od września aż do maja. W Polsce mamy każdego roku średnio 50 dni ze szronem. Zjawisko to jest doskonale znane każdemu kierowcy, bo to właśnie szron tak pięknie maluje szyby naszych samochodów.

Mrozem malowana – przednia szyba samochodu (Fot. J. Kuczyńska)

Inna jest geneza powstawania szadzi. To osad lodu na powierzchni przedmiotów i gruncie, powstający wskutek zamarzania przechłodzonych kropelek wody bądź mgły. Pojawia się najczęściej w temperaturze powietrza niższej niż - 8oC. Przybiera często kształt igiełek, łusek lub ziarenek. Zwykle jest krucha i łatwo osypuje się przy każdym podmuchu wiatru. Niekiedy jednak potrafi tworzyć ciężkie lodowe skorupy, powodujące łamanie gałęzi bądź zrywanie przewodów elektrycznych.

Igiełki szadzi na owocach berberysu (Fot. J. Kuczyńska)

W mroźne dni możemy spotkać jeszcze jedno ciekawe zjawisko. Niejeden z nas spacerując zimą po lesie miał szczęście spotkać białe pióropusze na leżących na ziemi patykach. Z pewnością zastanowiło nas, co to za twór: roślina, grzyb, porost? Są to lodowe wykwity na nasiąkniętych wilgocią przedmiotach, np. leżących na ziemi patykach. Są bardzo delikatne i nietrwałe, znikają przy najmniejszym dotknięciu a także wraz ze wzrostem temperatury.

Lodowe wykwity na wilgotnej gałęzi (Fot. J. Kuczyńska)

Zima to czas wyjątkowy. Choć na dworze czasami zimno i nieprzyjemnie a ciepły i przytulny dom opuszczamy niechętnie, to jednak warto wybrać się do lasu, by odnaleźć obrazy, które namalowała osobiście natura.